Forum dla grupy http://theedendistrict.deviantart.com/
Obywatel
Zacz±³ siê zastanawiaæ czy te drzwie siê jeszcze otworz±.- Ciekawe czy jest drugie wyjscie.- Od³o¿y³ ksi±¿ke i poszed³ troche dalej wg³±b biblioteki rozgl±daj±c siê dalej po pu³kach. Przy okazji szuka³ jaki¶ drzwi.-Mamy czas na zwiedzanie.
Offline
Obywatel
W blasku zapa³ek zobaczy³a d³ug± bia³± ko¶æ, któr± Janis wyci±gnê³a w ich stronê z ob³êdem w oczach, zaci±gaj±c siê przy tym ciep³ym zapachem dymu. Ten widok przerazi³ Incê chyba jeszcze bardziej ni¿ wszystko co do tej pory widzia³y w piwnicy starej posiad³o¶ci.
Przenosi³a swoje spojrzenie to na Janis, to na Nube, czekaj±c na reakcjê tej ostatniej, której naprawdê pozazdro¶ci³a opanowania.
Offline
Obywatel
Znów siê za¶mia³ nerwowo. - Idê poszukaæ jakich¶ drzwi.. Yuki.? Postaraj siê nie zgubiæ. Gdyby¶ zobaczy³ co¶ dziwnego, krzycz. Bêdê obok ciebie szybciej ni¿ zd±¿ysz mrugn±æ. - Zacz±³ siê rozgl±daæ w poszukiwaniu jakiego¶ przej¶cia.
Offline
Obywatel
Rado¶nie wesz³a do biblioteki nuc±c co¶ pod nosem. - Jestem! - Wyszczerzy³a z±bki w u¶miechu. - Co robicie?
Offline
Obywatel
Lacri bardzo go zaskoczy³a i odruchowo krzykn±³ "£aa!". Po chwili spostrzeg³ ¿e to tylko Lacri.
-A ju¿ my¶la³em ¿e to jaki¶ duch czy co¶ gorszego. Szukali¶my innego wyjscia bo drzwi siê zatrzasnely.
Offline
Obywatel
Nube dotknê³a ko¶ci i ku jej ogromnemu zaskoczeniu stwierdzi³a,¿e ma nawet ciekaw± fakturê. Jednak czuj±c spojrzenie Inci na sobie powstrzyma³a siê w ostatniej chwili przed dalszym badaniem ko¶ci. Zamiast tego zdjê³a p³ótna z siebie i oderwa³a od do³u jego kawa³ek. Owinê³a go wokó³ ko¶ci i poprosi³a Janis,¿eby podpali³a go, w ten sposób Inca dosta³a pochodniê, która pomimo tego,¿e trochê kopci³a dawa³a du¿o ¶wiat³o i zwiêksza³o pole widzenia. Jednak s±dz±c po minie Inci nie by³a zachwycona tym co ujrzala, troszkê to zasmuci³o Nube poniewa¿ mia³a nadziejê,¿e poprawi jej tym "prezentem' humor, w ich niezbyt ciekawej sytuacji.
Offline
Obywatel
- Czy ja wiem czy nie jestem gorsza. - Roze¶mia³a siê. - E, a przede mn± siê otworzy³y. - Z³apa³a za klamkê. - Dziwne. Zamkniête. Hm... To mówicie, ¿e tajnego przej¶cia szukamy? - Z u¶miechem podesz³a pó³ki z ksi±¿kami.
Offline
Obywatel
By³ na koñcu biblioteki gdy nagle us³ysza³ krzyk Yuki'ego. Natychmiast pojawi³ siê obok niego. - Czy co¶ siê sta³o, paniczu Yuki..? - Po chwili spostrzeg³ Lacri. - Oh, witam panienkê~!
Offline
Obywatel
- Gdzie ty mi tu z t± panienk± znowu wyskakujesz?! - Zrobi³a srog± minê po czym siê roze¶mia³a.
Ostatnio edytowany przez Alice "Lacri" Lacrimosa (2012-10-31 22:17:24)
Offline
Obywatel
-Nic, nic.- u¶miechn±³ siê lekko zak³opotany- Tylko Lacri zrobi³a niespodziewane wejscie i tkwimy we trójke w zamknietej bibliotece.
Offline
Obywatel
- Wybacz Lacri, to przyzwyczajenie. - U¶miechn±³ siê lekko. - Po drugiej stronie biblioteki nie ma ¿adnych drzwi. Sprawdzi³em ca³± ¶cianê. Zosta³y nam jeszcze dwie do sprawdzenia ale wola³bym, ¿eby¶my siê nie rozdzielali, dobrze..?
Offline
Obywatel
-Nie nio nic siê nie sta³o. Hmmmm... - My¶li. - Popieram. Lepiej trzymaæ siê razem. Gdzie mo¿e byæ to przej¶cie... Eh~ - Westchnê³a. - Szkoda, ¿e nie mam moich kluczy...
Ostatnio edytowany przez Alice "Lacri" Lacrimosa (2012-10-31 22:27:48)
Offline
Obywatel
- Mam pomys³... - szepnê³a Janis - zróbmy tym dzieciakom prawdziwe haloween!
Po czym powolnym, giêtkim krokiem poprowadzi³a ich korytarzem w dal. Liczne zakrêty, zawijasy i szczeliny doprowadzi³y ich w koñcu na ty³y budynku. Janis g³ow± wskaza³a na najbli¿sze okno.
- Co? - zapyta³a Nube z rezygnacj±.
- Biblioteka - ¶ciszy³a g³os - Podpalmy j±! - przez jej oczy znów przemkn±³ ob³êd.
Nube milcza³a wpatruj±c siê w okno, co Janis bez d³u¿szego zastanowienia przyjê³a za aprobatê.
- Podpaliæ? - odpar³a Inca z przera¿eniem w g³osie, po czym spojrza³a na powa¿n± twarz Nube - No....
- To do roboty!! - krzyknê³a Janis, nie przejmuj±c siê faktem, ze kto¶ móg³ j± przypadkiem us³yszeæ. - Inca, trzymaj - wrêczy³a dziewczynie zapa³ki - Nube... we¼ siê u¶miechnij wreszcie. Mo¿e jeszcze kto¶ bêdzie wewn±trz? - za¶mia³a siê, klaszcz±c w d³onie. - Idziemy oknem od pó³nocnego skrzyd³a, raz dwa trzy, start! - wypru³a przed siebie zrêcznie wdrapuj±c siê na framugê i sun±c w stronê okna.
Offline
Obywatel
-Lacri, nie masz nietoperzy w domu prawda?- Zacz±³ siê rozgl±dac po suficie. Nie usmiecha³o mu sie spotkac nietoperza: mimo i¿ wygl±da³y przyjaznie, wpl±tywaly siê we wlosy lub robily dziury w ubraniach.
Offline
Obywatel
- ƶ¶. Co¶ us³ysza³em. Lepiej siê st±d wyno¶my. - Zarzuci³ na g³owê Yukiego swoj± pelerynê. - Trzymaj. Nawet je¶li s± tu jakie¶ to nic Ci nie zrobi±. - Znów siê zacz±³ rozgl±daæ. - Mia³aby¶ co¶ przeciwko Lacri je¶li ca³kowicie rozwali³bym te drzwi..?
Offline