Forum dla grupy http://theedendistrict.deviantart.com/
- Taa...jaasne. Ka¿dy tak mówi jak stanie ze mn± w cztery oczy, a potem pstrykniêcie palca i ju¿ go nie ma. Jakby siê bali ze mn± rozmawiaæ... - zauwa¿aj±c, i¿ zapach zapa³ek dra¿ni nieco jej rozmówczyniê, ledwie powstrzyma³a siê od wypalenia kolejnej - No wiêc, nikt za bardzo nie chce ze mn± gadaæ...przyznam siê, ¿e szuka³am wiêc w³a¶nie ciebie. - poprawi³a okulary szybkim ruchem rêki - My¶lê, ¿e mogê ci zaufaæ? Bo mogê? Znam ciê sk±d¶ - tu pomacha³a palcem wskazuj±cym w powietrzu - Tak... no wiêc - wziê³a g³êboki wdech - Odkry³am co¶. Nad jeziorem Matesa, tam gdzie mieszkam. Mo¿e pomy¶lisz, ¿e zwariowa³am, jakby nie by³o, wielu uzna³oby to za prawdopodobne, ale...TO PRAWDA - energicznie wznios³a w górê obie d³onie, jakby chcia³a z³apaæ Nube za ramiona, lecz w ostatnim momencie je cofnê³a, ¶ciskaj±c w piê¶ci, najpewniej w nag³ym przyp³ywie dziwacznej ekscytacji. - Wieczorem widzia³am d³oñ. - za¶mia³a siê ¶wiszcz±co - To brzmi g³upio...cholera... No wiêc widzia³am d³oñ... Wiesz co? Chod¼ do mnie...Mo¿e nie panuj± tam najlepsze warunki, ale prze¿yjesz. Oczywi¶cie nie musisz, je¶li nie chcesz - znów usi³owa³a zapaliæ zapa³kê, cofaj±c j± w ostatniej chwili.
Offline
- Ok -westchnê³a ciê¿ko- Ja tam wolê robiæ sama bi¿uteriê, fajne hobby, ale ty to wiesz -spojrza³a na swój wisiorek który nosi na szyji, po czym ruszy³a za Lacri do stoiska*
Offline
Obywatel
- Ja tez wolê twoj± bi¿uteriê. - Wskaza³a wisiorek na szyi. - Ale ¿eby móc j± sprzedawaæ, muszê siê zorientowaæ jakie s± obecnie ceny na rynku. To jedna z podstaw handlu.
Offline
Obywatel
- Lacri mogê Ci potowarzyszyæ?- Odezwa³a siê po d³ugiej przerwie. Zastanawia³a siê nad czym¶ i ca³kiem siê przez to zatraci³a. Jak zwykle siê u¶miechnê³a s³odko.
Ostatnio edytowany przez Sui.Ballad (2012-09-14 13:14:29)
Offline
Obywatel
- Nio pewnie. - U¶miechnê³a siê szeroko - Bêdzie nam bardzo mi³o. Co nie Spectra?
Offline
Obywatel
-D³oñ?- unios³a teatralnie brew. "Ciekawe co to by³o?" Dziewczyna na chwilê pogr±¿y³a siê w swoich rozmy¶leniach, jednak po chwili wróci³a na Ziemiê. - Chêtnie pójdê. Bardzo chcia³abym zobaczyæ t± d³oñ.... Ten las, gdzie dok³adnie siê znajduje?- po tych s³owach poprawi³a maskê na twarzy, która jej siê delikatnie zaczê³a zsuwaæ. Stwierdzi³a, ku jej zdziwieniu,¿e ju¿ tak bardzo nie przeszkadza jej zapach zapa³ek Janis.- Zauwa¿y³am, ¿e od kilku chwil powstrzymujesz siê z zapalaniem tych twoich zapa³ek. Mi³o,¿e o mnie pomy¶la³a¶, ale nie krêpuj siê. O dziwo, ten zapach nie jest, a¿ tak nieprzyjemny.
Offline
Janis u¶miechnê³a siê lekko.
- D³oñ? Nie...nie, nie rozumiesz... - poci±gnê³a j± za ramiê w g³±b uliczki - Choæ...Zaprowadzê ciê.
Zaczê³a pod±¿aæ szybkim krokiem w przód, niemal na o¶lep. Niespodziewanie zatrzyma³a siê.
- Dziêkujê - wymamrota³a ledwie s³yszalnym szeptem, jak gdyby ba³a siê, i¿ kto¶ niepo¿±dany mo¿e przez przypadek jej s³owa us³yszeæ. - Nie ma czasu!
Ruszy³a, zaprowadzaj±c Nube nad jezioro, pod swoje mieszkanie.
Offline
Obywatel
Super! - Zawo³a³a rado¶ni. - To idziemy. Muszê wiedzieæ po ile opychaæ te b³yskotki. - Za¶mia³a siê.
Ostatnio edytowany przez Alice "Lacri" Lacrimosa (2012-09-14 22:53:18)
Offline
Rz±d
Lacri: Ju¿, ju¿! - Roze¶miana pobieg³a za Spectr±.
Offline
Obywatel
Idê, idê! - podbiega do nich
Offline
Obywatel
Stanê³a przed stoiskiem z bi¿uteri± i zaczê³a siê przygl±daæ cenom. - Hm... Podskoczy³o od ostatniego razu. - Podrapa³a siê po g³owie.
Offline