Forum dla grupy http://theedendistrict.deviantart.com/
Obywatel
- O jakie¶ dwa procent, ale to i tak sporo. - Westchnê³a ciê¿ko - Nie ma to jak podwy¿ki cen, ale cio poradziæ? Trzeba z nimi ¿yæ.
///Proszê Was bardzo o stawianie my¶lników na pocz±tku wypowiedzi. Bez tego wygl±da to niechlujnie i nieestetycznie. Tak¿e proszê o ponowne zapoznanie siê z regulaminem, i trzymanie siê regu³
Ostatnio edytowany przez Alice "Lacri" Lacrimosa (2012-10-08 13:55:47)
Offline
Obywatel
Dziewczyna niechlujnym krokiem przechadza³a siê miêdzy straganami. Papieros w ustach i rêce w kieszeniach, jakby jej w domu dobrych manier nie nauczyli... No có¿. Bo nie nauczyli. Wilczyca rozgl±da³a siê na wszystkie strony szukaj±c czego¶, czym mog³aby zapchaæ dzisiaj ¿o³±dek. Nie mia³a ochoty na nic specjalnego, dlatego obchodzi³a wszystkie stoika i marszczy³a nos czuj±c wszystkie te smakowite zapachy.
Zupe³nie przypadkiem znalaz³a siê po stronie ró¿nych bibelotów, b³yskotek i glinianych garnków. Uzna³a, ¿e powinna st±d wracaæ, jednak jej wzrok utkwi³ w kilku dziewczynach przy stoisku z bi¿uteri±. Od razu pozna³a Alice. Podesz³a w ich stronê powoli, wyrzucaj±c niedopa³ek papierosa i przydeptuj±c go.
-Hej, Lacri. Hej, Spectra. I hej... - zawaha³a siê patrz±c na ostatni± dziewczynê. - My siê chyba nie znamy?
Offline
Odwróci³a siê do wilczycy - Witaj... znasz moje imiê, ale ja Twoje nie... - zamacha³a nerwowo ogonem. - Chyba, ¿e mój brat Spid Ci powiedzia³ jak mam na imiê - przygl±da siê uwa¿nie nowo poznanej.
Offline
Obywatel
-Oh. Mia³am wra¿enie, ¿e ju¿ siê pozna³y¶my, ale faktycznie, ze Spidem równie¿ pozmawia³am. - zamy¶li³a siê na krótk± chwilê - Mia jestem. -wyci±gnê³a ³apê do Spectry. - Mam bardzo krótk± pamiêæ co do nowych twarzy - za¶mia³a siê krótko.
Offline
Obywatel
- O! Siemanko Mia! - Z rêkami za³o¿onymi za plecy, obróci³a siê w stronê dziewczyny. - Co porabiasz? - Spyta³a jak zwykle wyszczerzaj±c zêby w u¶miechu.
Ostatnio edytowany przez Alice "Lacri" Lacrimosa (2012-10-09 21:33:01)
Offline
Obywatel
- Tobie naprawdê nigdy nie nudzi siê ten u¶miech? - na jej twarzy pojawi³ siê grymas, próbuj±cy ukryæ to, ¿e siê u¶miecha. - Wygl±dasz teraz jak typowa z³odziejka próbuj±ca co¶ zwêdziæ osobie, do której siê tak szczerzy. - Po³o¿y³a d³onie na biodrach i zanios³a ¶miechem.
Offline
Obywatel
- Hm... - Wziê³a siê pod boki. - Ale¿ oczywi¶cie, w koñcu jestem z³odziejk±. Poza tym kto powiedzia³, ¿e nie mam takiego zamiaru? - Zadziornie pu¶ci³a oczko.
Offline
Obywatel
-Mnie równie¿ - u¶miechnê³a siê do Spectry, a nastêpnie odwróci³a w stronê Lacri. -A tylko by¶ spróbowa³a... - pokaza³a jej jêzyk. - ¯yæ bym Ci nie da³a!
Offline
Obywatel
Roze¶mia³a siê. - Ju¿ przywyk³am do tego, ¿e mi ludzie ¿yæ nie daj±. Zreszt± spokojnie. Jak na razie nie widzê ¿eby¶cie mia³y co¶ ciekawo.
Offline
Obywatel
- Bez kitu. - siêgnê³a do kieszeni i wyjê³a portfel - 2 srebrne libry plus karta sta³ego klienta w kawiarni w której pracuje. Przyda³oby siê co¶ wiêcej. - wzdychnê³a teatralnie.
Offline
Obywatel
Po³o¿y³a rêkê na ramieniu Mii. - Zdecydowanie przyda³o by siê wiêcej. - Powiedzia³a powa¿nym tonem, po czym pu¶ci³a oczko i u¶miechnê³a siê weso³o.
Offline
Obywatel
- No ju¿ mnie nie dobijaj. Szef mi wisi z wyp³at± za dwa miesi±ce - zamknê³a na chwilê oczy, my¶l± ile jeszcze musi zap³aciæ za mieszkanie.
Offline
Obywatel
- Dlatego ja nie mam szefa... I nie dajê niczego na kredyt. - Niepostrze¿enie buchnê³a libry z portfela Mii.
Offline
Obywatel
- To niepostrze¿enie Ci nie wysz³o... -ca³y czas trzyma³a przed sob± otwarty portfel w który siê gapi³a.
Offline